Gdzie zniknął namiot „igloo” chroniący cenne rośliny?!

Gdy przy promenadzie zdrowia postanowiono zorganizować ogród śródziemnomorską roślinnością, wiadomo było, że palmy i inne ciepłolubne gatunki trzeba będzie chronić na czas zimowych chłodów. W tym celu zakupiono specjalne namioty foliowe, wśród nich największy, nie tylko praktyczny ale też estetycznie wykonany.

Kopuły dostarczyła i zamontowała firma Setter Hale Namiotowe z Łagiewnik, która w ramach zamówienia publicznego złożyła ofertę na kwotę 87 822 zł brutto. Kopuła miała ochraniać palmy i inne cenne rośliny ogrodu, m.in. juki gwatemalskie.

Byliśmy przekonani, że tak cenne urządzenie pozostanie tu na stałe. Tymczasem, na przełomie roku, pojawiły się w tym miejscu szkaradne foliowe bańki. Co się stało z cennym namiotem? Nie widać go ani na promenadzie ani na terenie żadnego innego miejskiego zieleńca. Czekamy na informacje w tej sprawie.