„Po wystrzale petardy zerwała mi się razem z różową smyczą, miała też szelki w panterkę. Prawdopodobnie pobiegła w stronę ulicy Rybaki , bo była widziała w okolicy "Hasana" , później przy szkole nr.6 - pisze Patryk.
- Około godziny 19 przy ulicy Grunwaldzkiej 24, roczna suczka rasy York, o stalowo-złotym umaszczeniu, po wystrzale petardy zerwała mi się razem z różową smyczą, miała też szelki w panterkę. Prawdopodobnie pobiegła w stronę ulicy Rybaki, bo była widziała w okolicy "Hasana", później przy szkole nr 6. Z góry dziękuję i pozdrawiam, Patryk. Szczęśliwego Nowego Roku."
Prosimy o pomoc i kontakt.
Mail do właściciela parolek@o2.pl.
Kontakt telefoniczny 782 037 570 ew. 721 272 208.