Do włamania doszło w nocy z wtorku na środę. Nieznani sprawcy dostali się do warsztatu samochodowego na Warszowie. Tam włamali się do kasetki, w którym znajdowało się kilka tysięcy złotych. Złodzieje oddalili się z pieniędzmi.
Na miejsce przyjechała policja z psem tropiącym, który miał szukać śladów sprawców. Trwa postępowanie dochodzeniowe.