Protest zaczął się tradycyjnie na Placu Wolności, by następnie ruszyć ulicą Piłsudskiego, Chopina, Matejki w kierunku Urzędu Miasta. Tam protestujący zrobili krótki przystanek i złożyli flagę.
fot. iswinoujscie.pl
To kolejny już protest, który odbył się w Świnoujściu. Tym razem jednak do pewnego momentu znacząco różnił się od tych poprzednich. W piątek, 6 listopada protestujący przez jakiś czas w całkowitej ciszy przeszli ulicami miasta. Milczący protestujący nieśli za to flagę giganta. 33 - metrowa biało - czerwona flaga robiła wrażenie. Tego samego nie można napisać o frekwencji, która nie była zbyt wielka. W demonstracji wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Protest zaczął się tradycyjnie na Placu Wolności, by następnie ruszyć ulicą Piłsudskiego, Chopina, Matejki w kierunku Urzędu Miasta. Tam protestujący zrobili krótki przystanek i złożyli flagę.
fot. Robert Ignaciuk
W dalszą część protestu ruszyli już bez niej, ale za to zaczęło się skandowanie haseł: walczcie z wirusem, nie z kobietami, mamy dość, przecz z ustawą, nie dla PiS-u, chcieliście wojny to ją macie, a także je*** PiS.
fot. Robert Ignaciuk
Protestujący przeszli m.in ulicami: 11 Listopada, Szkolną, Grunwaldzką, a następnie znowu wrócili do centrum miasta i tradycyjnych już wizyt pod biurem Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Bohaterów Września.