Choć brzmi to nieprawdopodobnie, rzeczywiście w Świnoujściu pojawili się członkowie tej organizacji.
- Badamy informacje, które mogą wiązać się z UFO (Unidentified Flying Object, czyli Niezidentyfikowany Obiekt Latający) – powiedział Marcin Szymański starszy inspektor Agencji.
– Oczywiście nie wszystkie sygnały nadają się do tego, abyśmy się nimi zajmowali. Czasem są to zwykłe żarty albo przywidzenia niektórych osób.
Tym razem jednak, jak przekonują nas członkowie ABNO, wiadomość o tym, że w szpitalu pojarowskim pojawiły się niezidentyfikowane obiekty latające, jest poważna.
- Potwierdzona odpowiednimi zdjęciami i nagraniem – wyjaśnia Marcin Szymański. – Nie możemy ich na razie udostępniać. Najpierw trzeba je poddać analizie w naszym laboratorium w Warszawie.