W czwartek około 4:00 nad ranem policjanci ruszają w pościg za ciemną mazdą. Pościg zaczyna się od ulicy Piłsudskiego i trwa ulicami miasta. Kierowca ucieka przed radiowozem dobre kilka minut. Według informatora padły nawet strzały z broni palnej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się na mieście. Policjanci ruszyli w pościg za kierowcą ciemnej mazdy. Finał to uszkodzony radiowóz, porzucony samochód i najprawdopodobniej była konieczność użycia broni przez policjantów. Na tę chwilę nie wiemy czy kierowca został zatrzymany, ani czy jechał autem sam. Nie wiadomo też, co dokładnie policjanci znaleźli w porzuconym aucie.
W czwartek około 4:00 nad ranem policjanci ruszają w pościg za ciemną mazdą. Pościg zaczyna się od ulicy Piłsudskiego i trwa ulicami miasta. Kierowca ucieka przed radiowozem dobre kilka minut. Według informatora padły nawet strzały z broni palnej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na ulicy Małachowskiego dochodzi do zderzenia osobówki ze znakiem. Kierowca mazdy jedzie dalej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ostatecznie zatrzymuje się na ulicy Żeromskiego (przed ulicą Bałtycką) i tam porzuca samochód. Sprawca lub sprawcy się oddalają.