Wielokrotnie podkreślał rolę sprawnej pracy samorządów w rozwoju państwa. Wskazywał na konieczność solidarności w trosce o całość wspólnoty. W nauczaniu Jana Pawła II, samorząd był wskazywany jako gwarancja demokracji.
- W mojej ocenie modernizacja naszego kraju, dane dotyczące gospodarki, wskazują na sukces Polski. Ten sukces był zbudowany ponieważ mądrze słuchaliśmy słów Jana Pawła II i szliśmy wskazaną przez niego drogą ku Polsce europejskiej i subsydiarnej. To docenienie budowy społeczeństwa u podstaw, oddolnie, przewija się w wielu słowach i publikacjach Jana Pawła II – zaczął swoje wystąpienie marszałek Olgierd Geblewicz i przypomniał, że szczególnie trudne były początki budowania demokracji w Polsce po 1989 r. gdy państwo było w absolutnej destrukcji. Wtedy utworzono samorządy, na które zaczęto zrzucać wszelkie problemy. Nie była to droga łatwa, ale pozwoliła Polakom nauczyć się demokracji oraz subsydiarności, czyli radzenia sobie z problemami w sposób oddolny. Marszałek zwrócił uwagę, że podobnej drogi nie obrała Ukraina, która z komunizmu wychodziła z Produktem Krajowym Brutto na podobnym poziomie jak Polska, a dziś jest on 7 krotnie niższy.
- Dziś wyzwaniem jest to, że schodzimy z tej drogi i poddajemy w wątpliwość sens członkostwa w Unii Europejskiej jako takiej, a zasada subsydiarności jest przemieniona w zasadę scentralizowania. Człowiek ma się wpasować w centralne plany, a nie budować małe wspólnoty, tak jak je widzi. Mogę podawać dziesiątki przykładów na to. Pierwszy raz nie dyskutujemy o Polsce naszych dzieci, o tym co im zostawiamy, czy nie spakują się i nie wyjadą. Nie ma takiej dyskusji. W to miejsce jest świat tu i teraz. Służy to termu, by jeszcze bardziej się konfliktować. Gdy się wsłuchiwaliśmy w naukę Jana Pawła II, była ona źródłem naszej siły i sukcesów. Wsłuchiwać się przestaliśmy. To zmartwienie samorządowca, który myśli o przyszłości dzieci, tego jak będzie wyglądała cała Polska – wyjaśniał Olgierd Geblewicz.
W ocenie marszałka coraz mocniej zauważalny jest brak otwartości, zdolności do współpracy i dialogu, czego przykładem jest chociażby wrogość władzy centralnej wobec samorządów czy fasadowa rola Komisji wspólnej rządu i samorządu, która do tej pory opiniowała tworzone prawo. Mimo rosnącej liczby NGO, wciąż brakuje kapitału społecznego, co obok rozwoju nauki może być jedną z głównych przeszkód w dalszym rozwoju Polski. Uczestnictwo w życiu publicznym jest często obrzydzane i odstrasza ludzi od aktywności. Zauważalne jest także odejście od solidarności.
- Pamiętam szczyt kryzysu migracyjnego, gdy ludzi zastraszono skutecznie przed osobami, które potrzebowały pomocy. To zadziałało strasznie na młode pokolenie. W 2016 r. w jednym z badań, aż 80% młodych ludzi z grupy 18-24 lata powiedziało tak dla kontroli granicznych, a przecież Ci ludzie nie wiedzą czym granice są. To była odpowiedź przed obcym, który potrzebował pomocy. Z naszą solidarnością, taką nie w zrywie, a w głębi serca, nigdy dobrze nie było, a teraz jest jeszcze trudniej. Dajemy się namawiać na egoizmy. Widać to w retoryce narodowej – kończył swoje wystąpienie marszałek Olgierd Geblewicz.
W dyskusji o nauczaniu Jana Pawła II wzięli udział zarówno naukowcy akademiccy zajmujący się filozofią, etyką, politologią, socjologią czy teologią, jak i politycy, działacze samorządowi i społeczni. Organizatorami wydarzenia były Fundacja Konrada Adenauera, Centrum Myśli Jana Pawła II oraz Europejskie Centrum Solidarności. Zapis konferencji jest dostępny na www.youtube.com/watch?v=10PHT-O2IUo .
Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego