Ponownie więc w imieniu rodziców zadaliśmy pytanie do dyrektora szkoły oraz Sanpeidu. Tym razem pytanie dotyczyło kontaktu dziecka z osobą zarażoną, ucznia klasy 6b, które zostało skierowane na kwarantannę. Rodzice innych dzieci nie zostali o tym fakcie poinformowani i puścili swoje dzieci do szkoły. Dzisiaj wszyscy się obawiają.
Dyrektor Szkoły odpowiedziała nam tak:
iswinoujscie.pl • Piątek [16.10.2020, 09:12:43] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
Narasta napięcie wokół braku informacji o możliwych zarażeniach wśród uczniów i pracowników Szkoły Podstawowej nr 6 w Świnoujściu. Rodzice się niepokoją, bo brak jednoznacznych procedur, a z uzyskaniem informacji czy to w szkole czy w Sanepidzie jest duży problem.
fot. iswinoujscie.pl
Zostawiamy to bez komentarza. Czytelnicy chyba sami wyciągną sobie wnioski.
Na to samo pytanie skierowane do Sanepidu, odpowiedziała nam rzecznik prasowa WSSE Pani Małgorzata Kapłan.
fot. iswinoujscie.pl
Tej odpowiedzi też nie skomentujemy, bo okazuje się, że tymi którzy mają rodzicom, nauczycielom i wszystkim zainteresowanym udzielać wszystkim merytorycznych odpowiedzi są nie instytucje publiczne, których pracownicy biorą za pracę pieniądze - tylko LOKALNE MEDIA!
A skąd my mamy wiedzieć, co się dzieje w szkołach i jakie decyzje podejmuje dyrekcja tej szkoły wspólnie z Sanepidem? To przestaje być śmieszne, a zaczyna być po prostu tragicznie nieodpowiedzialne. Czy Rodzice nie mają prawa wiedzieć co się dzieje w sprawach bezpieczeństwa swoich dzieci? Wygląda na to, że w naszym mieście nie.
W imieniu rodziców żądamy, aby Szkoła i Sanepid odbierały po prostu telefony od rodziców i udzielały odpowiedzi. Weźcie w końcu odpowiedzialność za swoje decyzje i czyny.