Czy może ta ulica wyzwala w kierowcach specyficznie pojętą wolność interpretacji? Zdjęcie przysłał jeden z Czytelników.
fot. Czytelnik
Kierowcy parkujący wzdłuż ulicy Roosevelta najwyraźniej znaleźli prawa jazdy w chipsach. Bo jak inaczej wytłumaczyć parkowanie tuż przy znaku zakazu?
Czy może ta ulica wyzwala w kierowcach specyficznie pojętą wolność interpretacji? Zdjęcie przysłał jeden z Czytelników.