- Jestem pracownikiem firmy Baltchem z Karsiborskiej 35 na końcu ulicy Portowej. Przesyłam fotki dojazdu do naszego zakładu, w miejscu taśmy powinna być droga. Jest to obiekt o wysokim zagrożeniu pożarowym, baza paliw.
fot. Czytelnik
Do redakcji zwrócił się pracownik jednej z firm, które mieszczą się w rejonach budowy tunelu. Prace budowlane między innymi ograniczyły możliwość swobodnej komunikacji - przez rozkopy drogi pracownicy mają znacznie utrudniony dojazd do swojego zakładu. Prócz nich, problem z dojazdem mogą mieć służby, jak pogotowie czy straż pożarna.
- Jestem pracownikiem firmy Baltchem z Karsiborskiej 35 na końcu ulicy Portowej. Przesyłam fotki dojazdu do naszego zakładu, w miejscu taśmy powinna być droga. Jest to obiekt o wysokim zagrożeniu pożarowym, baza paliw.
fot. Czytelnik
Budowniczowie tunelu chyba zapomnieli że przy rozkopaniu jedynej drogi dojazdowej powinni zapewnić dojazd alternatywny, w tej chwili nasi pracownicy przeciskają się przez plac budowy między koparkami, a wywrotkami.
fot. Czytelnik
Jak ma dojechać straż lub karetka, a były już wcześniej interwencje. Rozkopany dojazd nie jest pierwszą taką sytuacją - napisał Czytelnik.