niezalezna.pl • Czwartek [18.09.2008, 07:45:16] • Polska

SAMORZĄDOWCY PRZECIW ĆWIĄKALSKIEMU

SAMORZĄDOWCY PRZECIW ĆWIĄKALSKIEMU

- Niech minister Ćwiąkalski nawet nie podnosi ręki na nasz sąd, bo to się dla niego źle skończy - odgrażają się w magistracie w Kolbuszowej źródło: gamma.infor.pl ( fot. internet )

Samorządowcy ostro protestują przeciw planom resortu sprawiedliwości zakładającym likwidację sądów rejonowych.Według "Rzeczpospolitej" informacje o zamiarze likwidacji małych sądów rejonowych spowodowały powszechne protesty samorządowców. Zapowiadają, że wszelkimi środkami będą walczyć o byt lokalnej Temidy.

W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają prace koncepcyjne nad reorganizacją sądów. Chodzi o to aby działały one bardziej efektywnie. Na razie jednak nie wiadomo, jak owa reorganizacja miałaby przebiegać i które placówki zostałyby zlikwidowane, bądź połączone z innymi. Raport w tej sprawie ma być gotowy w październiku. Wiadomo jednak, że pod lupą ministerstwa znalazły się najmniejsze placówki, te w których zatrudnionych jest mniej niż 10 sędziów.

Już tego rodzaju mgliste plany wywołały w powiatach psychozę. - Centralistyczny, biurokratyczny, utrudniający życie zwykłym ludziom, wymyślony przez warszawskiego urzędnika, który pojęcia nie ma, że Polska prowincją stoi - ocenia ze złością pomysł ministerstwa Jarosław Słoma, wicemarszałek Warmii i Mazur. I zapowiada: na pewno do tego nie dopuścimy.

Gdyby likwidacja stała się faktem, w regionie ubyłaby połowa sądów rejonowych - w Lidzbarku Warmińskim, Olecku, Mrągowie, Piszu, Biskupcu i Nidzicy.

- Tu nie ma żadnych oszczędności. Sędziowie musieliby dojeżdżać do większych sądów, a państwo płaciłoby im za te dojazdy. W sądach nie ma miejsca dla dodatkowych pracowników, brakuje pokoi, biurek, sprzętu. Nie ma dodatkowych sal rozpraw na sprawy, którymi dotąd zajmowały się sądy rejonowe. Tymczasem likwidowane sądy mają budynki wyremontowane, wyposażone. Zainwestowano w nie dużo pieniędzy. Tam się sądzi w dobrych warunkach, a uczestnicy procesów nie muszą pokonywać dziesiątków kilometrów i tracić wielu godzin. Jeżeli na sądach rejonowych chcemy zaoszczędzić, to można zmniejszyć liczbę wydziałów - powiedział "Rz" Leon Popiel, prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Źródło: Rzeczpospolita

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/6666/