Przy nabrzeżu posadzono młode drzewka. Niby zadbano o nawilżenie - wokół zostały umieszczone zielone worki z wodą.
fot. Sławomir Ryfczyński
Usychają, nie przyjmują się po nasadzeniu, potem znikają.
Przy nabrzeżu posadzono młode drzewka. Niby zadbano o nawilżenie - wokół zostały umieszczone zielone worki z wodą.
fot. Sławomir Ryfczyński
Miał to być sposób na suszę, jednak coś poszło nie tak. Cztery młode drzewa usychają, widać to po liściach. Nie pomogły worki z wodą, może zabrakło właściwej pielęgnacji?
fot. Sławomir Ryfczyński
Zagłada młodych drzew wygląda na czyjeś zaniedbanie, bo zrozumiałe, że jedno mogło się nie przyjąć, ale dlaczego nasadzone młode okazy usychają masowo?