2 czerwca 2020 roku na platformie youtube pojawił się filmik (youtu.be/D9cgpQCKzfY ), gdzie grupa „ekipa" związana z Lordem Kruszwilem (był kiedyś w naszym mieście i pisaliście o tym artykuł) wpada do Świnoujścia i ze strony tych jakże mało inteligentnych osób pojawiają się takie teksty jak „zagrzybiałe Świnoujście" i inne teksty obrażające nasze miasto... – zaczyna swój list nasz Czytelnik. – Nie było by w tym nic takiego strasznego gdyby mości państwo na tym poprzestali, ale niszczenie zabytków to trochę przesada...
Jeden z „ekipy" postanowił pochwalić się na swoim instagramie jak wdrapuje się na świnoujski wiatrak zwany także jako Stawa Młyny przez co złamał art. 108. Niszczenie lub uszkadzanie zabytku. Który mówi: Kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Jako iż to było celowe zachowanie to raczej widzę marne szanse by na symbolicznej grzywnie się skończyło. – kontynuuje nasz Czytelnik.
Zastanawiam się również – czytamy dalej - dlaczego do tej pory Świnoujskie organy ścigania nie podjęły się ścigania tych wandali. Czy naprawdę każdy pseudo fejm, który przyjeżdża do Świnoujścia musi obrażać nasze miasto i je niszczyć? Dlaczego Magistrat nie walczy z takim zjawiskiem? Myślałem, że nasi włodarze chcą dbać o dobre imię naszego miasta, ale jak się okazuje jest z tym problem...
Jakieś 10 lat temu nasza świnoujska pseudo wokalistka wzięła udział w X Factor i było to nawet pokazane w telewizji i wszystko było by pięknie gdyby nie wypaliła na samym początku ze słowami „pochodzę z takiej małej wioski" szkoda, że w internecie nie można już odnaleźć nagrania, ale co było a nie jest... Magistrat bardziej powinien zadbać o dobre imię naszego miasta, ale jak widać od lat mają to gdzieś... – kończy swój list nasz Czytelnik, który przedstawia się jako Świnoujski Anon.
Do niszczenia wiatraka odniósł się Urząd Morski.
- Pracownicy Urzędu Morskiego w Szczecinie niemal codziennie kontrolują stawę „Młyny" pod kątem zniszczeń i uszkodzeń - przyznaje Agnieszka Woronowicz, specjalista z biura dyrektora Urzędu
Urząd Morski w Szczecinie. - W ostatnim miesiącu nie stwierdzono, aby wspomniany obiekt nosił ślady dewastacji. Dziękujemy czytelnikowi za czujność i prosimy jednocześnie, aby osoby które zauważą, że mienie państwowe jest niszczone, zgłaszały to bezpośrednio do organów ścigania.
Czekamy jeszcze, co o niechlubnej opinii o naszym mieście ma do powiedzenia magistrat.