iswinoujscie.pl • Niedziela [05.07.2020, 17:19:13] • Świnoujście

Uratował życie. Jest skromny i ma wielkie serce

Uratował życie. Jest skromny i ma wielkie serce

fot. Sławomir Ryfczyński

Pan Michał jest bohaterem. Na widok mężczyzny leżącego na ulicy w ataku padaczki, bez wahania podjął akcję reanimacyjną. Uratował człowieka. Teraz opowiedział naszemu reporterowi o tych chwilach walki o życie.

- Nazywam się Michał Czyżyk. Jadąc ulicą 11 Listopada ujrzałem na chodniku mężczyznę, który prawdopodobnie miał atak padaczki i rozbitą głowę, leciało dużo krwi. Po chwili postanowiłem zatrzymać się na parkingu, podszedłem do osoby poszkodowanej. Człowiek już był siny, nie mógł złapać powietrza tyle krwi uszło, że prawdopodobnie serce mu się zatrzymało. Po sprawdzeniu czynności przystąpiłem do resuscytacji krążeniowo- oddechowej. Nie było pulsu, człowiek nie oddychał, był bardzo siny. Postanowiłem zaczęć od uciskania klatki piersiowej- po pierwszym cyklu puls zaczął być wyczuwalny. Położyłem go w pozycji bezpiecznej. Po jakieś minucie człowiek się przebudził. Wszystko przekazałem ratownikom. Jedynie zapytali, czy sprawdzałem oddech itd. bo mamy teraz koronawirusa.

Uratował życie. Jest skromny i ma wielkie serce

fot. iswinoujscie.pl

Warto by było podziękować pani przechodzącej z wózkiem, bo zabrała dzieciaczka swego jakąś bluzkę, zanim jeszcze ruszyłem po apteczkę do samochodu, przytknęła do głowy i zatrzymała krwawienie. To była młoda osoba, która zostawiła swój wózek, swoje dziecko żeby ratować życie komuś. Tak to właśnie wyglądało.

Przypadkowy świadek reanimował mężczyznę leżącego na ulicy

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/66240/