Nasza Czytelniczka zauważyła późną kolację dziczej rodziny - o godzinie 2.49 gromadka najspokojniej pożywiała się bez świadków i przeszkód.
fot. Czytelnik
Stadko dzików, które regularnie odwiedza ulicę Markiewicza i okolice, najwyraźniej zasmakowało w zawartości tamtejszych śmietników.
Nasza Czytelniczka zauważyła późną kolację dziczej rodziny - o godzinie 2.49 gromadka najspokojniej pożywiała się bez świadków i przeszkód.