iswinoujscie.pl • Sobota [27.06.2020, 10:06:45] • Świnoujście

Państwo Dresslerowie z Berlina; pasjonaci żeglarstwa, miłośnicy Świnoujścia!

Państwo Dresslerowie z Berlina; pasjonaci żeglarstwa, miłośnicy Świnoujścia!

fot. iswinoujscie.pl

Gdy po wakacjach na wodzie, 11-letni Tobias i jego, młodszy o trzy lat brat-Fabian powracają do szkoły w Berlinie, swoim kolegom opowiadają o pięknej przystani na polskim wybrzeżu. Za granicą swojego kraju lepiej nie znają żadnego miasta niż Świnoujście. Ich pasją, od najmłodszych lat stało się żeglowanie, a największym autorytetem-dziadek Herwig. To dowódca kolejnych wypraw. A każda kolejna dostarcza nowych przygód i wrażeń. Ale zdecydowana większość ma jeden, wspólny mianownik. Jest keja jachtowego portu w Świnoujściu. Obecny, ostatni czerwcowy weekend postanowili także pojawić się w Świnoujściu. Tym razem jednak w poszerzonym składzie. Niemieckimi wodnymi szlakami śródlądowymi dopłynęli do naszego portu.

-„Mam ciekawych gości w przystani"- głos Wiktora Szeligi, bosmanatu Mariny Północnej w słuchawce telefonu, oznacza, że warto tam się wybrać. Dwa bliźniacze jachty przy kei i trzy pokolenia żeglarzy na pokładzie pierwszego z nich – taki widok wita nas przy wschodnim nabrzeżu mariny. Kapitan Herwig Dressler zaprasza na pokład. W kajucie jachtu wita nas jego żona Hannelore. Z wnętrza jachtu na obcych poszczekuje mała suczka o rudej sierści. Pogłaskana za uchem strażniczka jachtu szybko daje się jednak obłaskawić. A gospodarz wita nas... rozkładając wielkie płótno , a na nim –sylwetki latarni morskich polskiego wybrzeża, ze świnoujską na czele.

-„Jestem wielbicielem Waszego Miasta."-podkreśla. I wymienia miejsca w Świnoujściu, do których powraca. Wspomniana latarnia na prawobrzeżu oraz forty, park zdrojowy, promenada nawet w czasie krótkiego pobytu to obowiązkowy program rodzinnej załogi. Aby ułatwić spacery, w czasie rejsu czekają przypięte do linek na burcie-rowery.

Państwo Dresslerowie z Berlina; pasjonaci żeglarstwa, miłośnicy Świnoujścia!

fot. iswinoujscie.pl

-„Oczywiście, że wolę pływać niż spacerować ale odpoczynek przy promenadzie i plaży to wielka przyjemność!- mówi gdy pytamy czy do Świnoujścia przyciągają go bardziej atrakcje żeglarskie czy miasto, uzdrowisko, plaża... Tym razem wpadł z najbliższymi i do Świnoujścia przypłynęli na rodzinną wycieczkę ale nieraz przyciąga go także „sportowa żyłka". W szafce pełnej jachtowych skarbów trzyma pamiątki udziału w imprezach. Z największą dumą pokazuje dyplom, puchar i pamiątkową fotkę. Oto cała rodzinna załoga Dresslerów stoi udekorowana medalami podczas ceremonii zamknięcia regat Unity Line. Do mety dotarli na trzecim miejscu w doborowej stawce.

Państwo Dresslerowie z Berlina; pasjonaci żeglarstwa, miłośnicy Świnoujścia!

fot. iswinoujscie.pl

-„Mogę powiedzieć, że mam tu przyjaciół!" podkreśla. Powodem do dumy są spotkania z wybitnymi polskimi żeglarzami. Herwig Dressler szczególnie wspomina spotkania na Marinie Północnej; z kapitanem Krzysztofem Baranowskim i kapitan Joanną Pajkowską. Dzięki nim jacht Dresslerów brał już także udział w regatowej pogoni na słynnej trasie do Christansoe, a o wyczynach rodzinnej załogi z Niemiec dowiedział się wiedzą już także przyjaciele ze szczecińskiego Yacht Clubu AZS.

Skąd taka sympatia dla Świnoujścia? Rodzinie Dresslerów rudno to nawet wytłumaczyć. Ale jedno jest pewne; znają wiele portów ale do żadnego nie powracają z także radością, jak właśnie do Świnoujścia! -„Wiktor zawsze znajdzie dla nas miejsce!"-mówią, podkreślając, że nas port to dla nich macierzysta przystań. Tym razem zostają do poniedziałku. W rodzinnym Berlinie czeka na nich dom i rodzinna firma. Bo Herwig Dressler oprócz żeglarską pasję godzi z działalnością zawodową. Jest inżynierem, dystrybuuje i montuje instalacje sanitarne oraz systemy grzewcze. Pracy ma więc dużo. Gdy jednak wraz z rodziną będą zbierać cumy nie powiedzą „Baj" lecz „do-„ zobaczenia wkrótce!" Sympatycznych gości chętnie spotkamy tu ponownie!

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/66115/