iswinoujscie.pl • Czwartek [14.05.2020, 18:01:32] • Świnoujście
Nowy początek – stara kompromitacja

fot. Sławomir Ryfczyński
Niestety, tak brzmi najkrótsze podsumowanie wtorkowego spotkania dotyczącego nowej strategii promocyjnej Świnoujścia w dobie koronawirusa, zorganizowanego przez Urząd Miasta i Świnoujską Organizację Turystyczną. Proponowane przez wrocławską firmę hasło strategii promocyjnej „Nowy Początek” to zwykły bareizm będący przy tym językowym potworkiem, którego prowadzący nie potrafił uwiarygodnić w przydługiej korporacyjnej nowomowie. A my mieliśmy wrażenie że uczestniczymy w pokazie zapomnianego fragmentu filmu „Miś” Stanisława Barei.
Przypuszczamy że znacznie łatwiej byłoby nam relacjonować to spotkanie gdyby jedna z jego stron, przyznała że przyjechała nieprzygotowana bo czas na przygotowanie celnej promocji był zbyt krótki, druga że akcja promocyjna jest elementem już rozpoczętej kampanii wyborczej, a trzecia że to kolejna okazja do podbudowania własnej marki turystycznej. Wtedy od razu byłoby prościej, czyli taki nowy początek w dyskusji o potrzebach Świnoujścia. Ale to tylko nasze marzenie więc proszę nie być złośnikiem panie Piotrze.
Organizatorzy nie zaproponowali rozwiązania żadnego z ważnych problemów turystyki czasów pandemii, nie odnieśli się do kwestii wprowadzanego przez rząd Bonu Turystycznego, powiązania Świnoujścia z tworzonymi „Korytarzami Turystycznymi” i co zrobić gdy będziemy punktem docelowym tego korytarza. Nie powiedzieli jak reklamować miasto jako „turystyczną bańkę”. I czym wypełnić pustkę po niemieckich turystach. Tak naprawdę to ich propozycja jest zwykłą, jak na razie mocno przeciętna propozycją promocyjną, nie przedstawiająca żadnego szybkiego i błyskotliwego rozwiązania promocyjnego na czas pandemii. Żadnego turystycznego blitzkriegu. Opieranie kampanii na „Modnym Tacie”,jako symbolu infuencerów, jest wyrazem infantylizmu wrocławskiej firmy i braku prawidłowego rozpoznania świnoujskiej infrastruktury, zbudowanej pod kompletnie odmiennego (niemiecko-starszego) klienta. Również zastępca prezydenta Paweł Sujka, nie potrafił podać szczegółów współfinansowania proponowanej kampanii promocyjnej w ramach programu Interreg i nie wyjaśnił czy umowa o współpracy z partnerami niemieckimi, jest już podpisana. Same niewiadome, ale pieniądze do wydania prawdziwe.

fot. Sławomir Ryfczyński
Na spotkaniu nie usłyszeliśmy niczego konkretnego o samej strategii promocyjnej, być może szczegóły będą prezentowane na kolejnym tajnym spotkaniu przed tajnym zespołem nadzorującym tą kampanie promocyjna. Prowadzący mylił pojęcia i definicje: loga, znaku, symbolu, koncepcji projektowej i brandu. Nie pamiętał czy na logotypie słońce wschodzi czy zachodzi. Nie potrafił sprecyzować czy strategia dotyczy lata czy jednak całego roku. Mówił o solidarności świnoujskiego środowiska!? Gdzie on ją dostrzegł skoro zwiększona obecność na tym spotkaniu była zasługą informacji na portalu iswinoujscie.pl a Świnoujska Organizacja Turystyczna, jeden z organizatorów, reprezentuje zaledwie niewielką część środowiska turystycznego?. Natomiast zastępca prezydenta Paweł Sujka pojęcie współpracy rozumie bardzo specyficznie. Spotkanie utonęło, podobnie jak sama oferta promocyjna, w chaotycznej dyskusji i bezwładzie informacyjnym. To źle, i dlatego jesteśmy zdania że jak najszybciej powinien zostać sformowany zespól ekspercki do realizacji i przeprowadzenia kampanii promocyjnej. Zespól złożony z bezstronnych fachowców którego praca da gwarancję że przy realizacji samej kampanii, niekoniecznie z dotychczasowa firmą, korzyści nie spłyną wyłącznie do bliskich współpracowników organizatorów spotkania w hotelu Radisson. Czemu będziemy się baczne przyglądać w imieniu wszystkich mieszkańców Świnoujścia.
W innym przypadku będzie jak w dialogu z wspomnianego już filmu Miś:
M: Powiedz mi po co jest ten miś?
H: Właśnie, po co?
M: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
H Protokół zniszczenia...
M: Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach