- Pomimo tego na terenie ogrodów działkowych "Granica" niektórzy działkowcy potrafią urządzić takie wypalanie, że płomienie widać z kilkuset metrów, a duszący dym zasnuwa całą okolicę.
Niebezpieczne resztki z ognia i palące się elementy latają po innych działkach i docierają do pobliskich zarośli i brzegu lasu! W regulaminie ROD jest jasno zapisane "zakaz palenia ognisk i wypalania" , widać regulamin sobie a życie swoje.
Ja się pytam - co na to wszystko zarząd ogrodów , dlaczego nie interweniują ,przecież widzą co się dzieje, płacimy co roku niemałe sumy do kasy ogrodów, czy musi spłonąć kilka działek, żeby ktoś zareagował?!