Waldemar Mroczek • Sobota [06.09.2008, 08:00:31] • Świnoujście

Witamy po przerwie

Flota i Tur. Starzy III-ligowi znajomi. dzisiaj po raz pierwszy zagrają z sobą w I lidze. Obie do tej pory przegrały po cztery z ośmiu rozegranych meczów. Flota jest szósta, Tur siedemnasty.

Nie, nie ma w tym ani błędu ani przekrętu. Po prostu odpowiedź na pytanie: czym jest remis? Jaka jest jego opłacalność? Flotę na razie remisy omijają i całkiem nieźle na tym wychodzi.

Z Turem spotykamy się w meczach ligowych od 2002 roku. Od marca 2006 jednak z sobą nie graliśmy. Dlatego, że dwa lata temu my byliśmy w IV lidze, a przed rokiem Tur w II. Bilansu nie mamy korzystnego. U siebie dwie wygrane 2-0 i 1-0 i dwie porażki 0-2 oraz 2-6. W Turku jeszcze nie wygraliśmy. Dwa bezbramkowe remisy i porażki 1-2 i 0-3. Co najmniej trzy mecze z turkowianami zdecydowanie nam nie wyszły.

Czy znaczy to, że do sobotniego meczu mamy przystąpić z kompleksem? Och, bynajmniej. Póki co jesteśmy dużo wyżej w tabeli i zbieramy lepsze recenzje za grę. Z drugiej strony w odróżnieniu od poprzednich meczów nie możemy liczyć na jedno: Tur na pewno nie zlekceważy Floty. To pierwszy z klubów z którym wcześniej graliśmy wielokrotnie, który wie że taki klub jak Flota istnieje i że nie spadł on z księżyca. Poza tym świadomość że jest niżej w tabeli, a co gorsza nie może sobie pozwolić na straty u siebie.

Co może nam dać jutrzejszy mecz? Przy celującym układzie awans na czwarte miejsce (bo nawet przy zwycięstwie w Turku raczej nie możemy liczyć że Zagłębie przegra w Katowicach rożnicą 12 bramek). Wisła gra u siebie z Motorem i jest faworytem, ale nie znaczy że musi wygrać. Natomiast Stal czeka trudna przeprawa z Górnikiem Łęczna. A z wyników jakie osiąga ostatnio należy jej szanse ocenić jako znikome. W tej sytuacji najrealniejszym wydaje się awans Floty na piąte miejsce. O ile oczywiście będzie w Turku korzystny wynik.
Tur miał bardzo ciężkie lato. Za to, że się odnalazł w sytuacji czeskiego filmu należy się szacunek i uznanie. Nie wiedząc w której będzie grał lidze, nie był w stanie np. dokonać prawidłowych transferów. Czapki z głów, ale sentymentów w sobotę nie będzie.

W drużynie Tura jest trochę znajomych twarzy. Przede wszystkim zawodnik, który wiosną grał we Flocie: Igor Witczak. Superstrzelec Tura od lat Robert Hyży. Najwięcej jednak meczów w ekstraklasie rozegrał Amerykanin David Topolski. Był zawodnikiem Lecha, Łęcznej, Świtu i Zagłębia Sosnowiec.

Waldemar Mroczek (Tangens)

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/6496/