iswinoujscie.pl • Piątek [27.03.2020, 20:00:58] • Świnoujście

Wspomnienia o Pani Krystynie Maj

Wspomnienia o Pani Krystynie Maj

fot. Archiwum autora

Pani Krystyna Maj pozostanie na zawsze w pamięci przyjaciół, wdzięcznych uczniów, rodziców i nauczycieli. Pani Maj to wyjątkowy i ceniony przez wszystkich nauczyciel matematyki. Pochodzi z Gdyni, liceum pedagogiczne ukończyła w Szczecinie, ponieważ jej ojciec rozpoczął pracę w nowo otwartej stoczni ,,Gryfia”, ukończyła studia na Uniwersytecie Łódzkim. Po studiach rozpoczęła pracę w szczecińskiej szkole. Do Świnoujścia trafiła podążając za mężem stoczniowcem. Przygodę ze świnoujską oświatą rozpoczęła w dzielnicy Warszów, następnie przez wiele lat pracowała w Szkole Podstawowej nr 4, STSG, a także szkole przy ul. Gdyńskiej. Po reformie była nauczycielem w ZSP nr 2, później w GP nr 2 im. Henryka Sienkiewicza, kolejny etap życia to zasłużona emerytura.

Pani Maj zostanie zapamiętana jako osoba pogodna i zawsze uśmiechnięta, która w piękny i oryginalny sposób była sobą. To wybitny nauczyciel matematyki, zasłużony dla świnoujskiej oświaty naszego miasta, wychowawca wielu pokoleń młodzieży. To pedagog z wielką pasją, który wykształcił wielu laureatów konkursów na szczeblu wojewódzkim, to również wielki przyjaciel swoich uczniów. To serdeczna i niezawodna koleżanka z pracy, na którą zawsze można było liczyć, pełna życzliwości i optymizmu. Do końca była mocno związana ze szkołą i gronem pedagogicznym SP6 towarzysząc nam w uroczystościach szkolnych i okazjonalnych spotkaniach.

Warto wspomnieć o ogromnej pasji, jaką było kajakarstwo, które wraz grupą przyjaciół uprawiała do ostatnich swoich chwil, poznając uroki naszego kraju. Na zasłużonej emeryturze postanowiła nie tylko zwiedzać Polskę z perspektywy kajaka, ale poznać piękne kraje Europy. Jednak największą pasja Pani Maj było życie wśród innych i dla innych. Będzie nam tego bardzo brakowało.

Pan Krystyna Maj na zawsze zostanie w sercach wielu nauczycieli oraz wielu pokoleń wychowanków i ich rodziców.

"Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania.
(...)jakbyś nie chciała, swym odejściem smucić...
(...)jakbyś wierzyła w godzinę rozstania,
że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić"

Ks. J. Twardowski

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/64692/