niezalezna.pl • Poniedziałek [01.09.2008, 07:35:47] • Polska

URZĘDNICY PRZED SĄDEM

Rozpoczął się proces wiceprezydenta Słupska i dyr. wydziału geodezji. Miasto straciło przez nich milion trzysta tys. zł.

Bydgoska prokuratura okręgowa zarzuca Ryszardowi K. i Janowi R. popełnienie przestępstwa przy sprzedaży gruntu pod hipermarket. Według prokuratora. wiceprezydent zaniechał sporządzenia nowej wyceny działki, przez co sprzedano ją inwestorowi po zaniżonej wartości.

Strata miała wynieść milion trzysta tysięcy złotych. W ogłoszeniu prasowym o sprzedaży nieruchomości nie umieszczono informacji, że teren jest objęty zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, która podniesie jego wartość.

Nowa zapisy planu dopuszczały na tym terenie budowę sklepu wielkopowierzchniowego. W rezultacie w przetargu wzięła udział tylko firma Castorama, kupując teren po jednokrotnym przebiciu ceny wywoławczej - uzasadniała akt oskarżenia prokurator Magdalena Lewandowska. Oskarżonym urzędnikom grozi do 10 lat więzienia.

To nie koniec sądowych kłopotów wiceprezydenta Słupska. W czerwcu Żandarmeria Wojskowa zatrzymała go w okolicach Postomina w zachodniopomorskim. Prowadził samochód mając w wydychanym powietrzu trzy dziesiąte promila alkoholu. Sprawa trafiła już do sądu grodzkiego w Sławnie.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/6425/