Z prośbą o informację ile drzew przy tej inwestycji poszło już dotychczas „pod topór” zwróciliśmy się do rzecznika prezydenta. Z odpowiedzi wynika, że w Urzędzie Miasta nie mają pojęcia dla ilu drzew budowa jest wyrokiem. Joanna Ścigała specjalista w Wydziale Informacji i Konsultacji Społecznych odsyła do ..... firmy Zbigniewa Grycana.
Dowiadujemy się natomiast, że „zgodnie z wydaną decyzją czas na usunięcie drzew wyznaczony jest do 31 grudnia 2020r. Jeśli chodzi natomiast o pytanie ile drzew zostało już wyciętych, a ile zniknąć ma jeszcze do końca roku rzeczniczka prezydenta radzi skierować do inwestora. Można by powiedzieć, że w obliczu tysięcy pni, które padły w Świnoujściu w ostatnich latach, kolejna partia drzew do ścięcia nie ma już znaczenia. A jednak ma! Zwracamy bowiem uwagę, że zielona wyspa Uznam to już historia. Wszyscy uważamy, że miasto musi się rozwijać. To prawda, ale porównując zdjęcia lotnicze sprzed kilku lat z obecnymi widać to jak na dłoni, jak całe hektary lasów po prostu znikają, a w to miejsce pojawiają się albo apartamentowce, albo inne obiekty budowlane, czy wszystkie naprawdę miastu potrzebne? Kibicujemy powstawaniu nowych inwestycji publicznych jak przedszkole czy Zakład Opieki Długoterminowej, ale inwestycje prywatne biznesowe związane z taką skalą wycinek drzew, powinno się głęboko przemyśleć.
Niegdyś, z Morzem Bałtyckim sąsiadowało u nas morze zieleni na lądzie. Dziś mamy oazy zieleni w morzu betonu. Pozostaje nam przestrzeń Parku Zdrojowego, który - na szczęście chroniony jest nie tylko przez Inspekcję Ochrony Środowisk, ale także Konserwatora Zabytków, do którego rejestru jest wpisany.
Los zieleni nie jest nam obojętny. Dlatego czekać będziemy na odpowiedź z firmy Zbigniewa Grycana i też o niej poinformujemy.