Pojawienie się największych ciężarówek w kolejce na „Bieliki” i to w godzinach porannego szczytu to widok niezwykły i kłopot dla pracowników przeprawy i kierowców. W efekcie w ciągu kilku minut kolejka znacząco urosła. Aby ją zlikwidować jeden z "Karsiborów" przepłynął do miasta.
iswinoujscie.pl • Sobota [29.02.2020, 11:52:11] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
Pracownicy przeprawy „Centrum” gdzie pływają Karsibory, w sobotę rano przeżyli nerwowe chwile. Po godzinie 8.00. Wysiadło zasilanie urządzenie sterującego ustawienie pomostów po stronie Uznam, niezbędnego do bieżącej korekcji wysokości wjazdu na prom w zależności od poziomu wody w kanale. Początkowo nie wiadomo było jak poważna to jest usterka. W związku z tym oczekujące na przeprawę wszystkie samochody w tym i ciężarowe zostały skierowane na przeprawę tam gdzie pływają Bieliki. Na efekt nie trzeba było długo czekać. TiR-y i autokary zablokowały mniejsze „Bieliki”.
fot. iswinoujscie.pl
Poprawa zależała od reakcji służb technicznych. Jak się okazało, przyczyną awarii była drobna usterka w systemie elektrycznego sterowania pomostami.
fot. iswinoujscie.pl
Pracownicy przeprawy poradzili sobie z tym samodzielnie i błyskawicznie, a około 9.00 na promy Karsibór mogły znów wjechać samochody.