Jak wynika ze słów Pana prezydenta, dokładnie takimi samochodami jak stara skoda, którą już On i jego kierowca, jeździć nie chcą. Ależ śmiało za to jeżdżą mieszkańcy naszego miasta. I raczej nikt o prawie 5 letnim samochodzie (rocznik kwiecień 2015) z tym przebiegiem nie powie, że jest to stare auto. W czym niby lepszy jest prezydent od przeciętnego mieszkańca miasta? To wie chyba tylko on lub jego kierowca?
Czy zatem w interesie podatnika jest by decyzje, o zakupie nowego luksusowego samochodu, powinno podejmować ograniczone grono osób czyli prezydent i jego kierowca? Może warto zapytać o to Radę Miejską?
Źródło: tvslowianin.pl
A może oszczędnie będzie zwolnić wszystkich radnych i niech wszystkie decyzje podejmuje kierowca do spółki razem z prezydentem miasta. A może pójdźmy dalej i w ramach wyborów samorządowych, my mieszkańcy, wybierajmy także kierowcę prezydenta? Wtedy to będzie nasz, wspólny, miejski kierowca. Co wy na to?
A może chodzi o to, że pan prezydent wystraszył się w tej sprawie gniewu suwerena czyli wyborcy, tak bardzo, że postanowił zrzucić winę, za podjecie decyzji o zakupie luksusowego samochodu na kierowcę?