iswinoujscie.pl • Środa [19.02.2020, 17:52:23] • Świnoujście
Tak było - o tym, jak sowieci opuścili Basen Północny

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Idąc za ciosem i sugestiami naszych Czytelników, zaproponowałem redakcji iswinoujscie.pl cykl zdjęciowy pod tytułem “Tak było”. Zapowiada się długi serial, bo przez ponad pół wieku utrwaliłem na kliszach naprawdę dużo obrazów. Ponieważ nie jestem w stanie dokładnie wszystkiego opisać i zebrać z moich zasobów, pozwolę sobie na pewne skróty. Fotografie będą publikowane panoramiczne pomiędzy reklamami i wydarzeniami co dwa - trzy dni bez przerwy. Myślę, że może to zająć dwa, a może trzy, lata. Zrobię tyle, na ile wystarczy mi sił i czasu.
Tym razem pokażę kilka zdjęć z opuszczonego przez wojska sowieckie Basenu Północnego. Pod koniec roku 1992 w Świnoujściu były już resztki wojsk sowieckich. Od wiosny 1992 roku było sprawne przekazywanie mienia poradzieckiego miejscowym władzom. Tym razem do tego tematu dodam kilka słów i klika zdjęć.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Od 1945 roku, kiedy Rosjanie zajęli Świnoujście grabili wszystko co się dało do tego stopnia, że w dzielnicy nadmorskiej ściągali nawet piękną dachówkę, a od Goleniowa wzdłuż Odry do Zielonej Góry zdemontowali jeden tor kolejowy. Lista jest długa. Wracamy do Basenu Północnego.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Wcześniej była tam stocznia remontowa z pływającym dokiem i warsztatami z pełnym wyposażeniem. Drugi taki dok był w Stoczni Remontowej Odra w której uczyłem się zawodu silnikowca od jesieni 1959 roku. Pamiętam jak wcześniej wracałem z pracy, bo chodziłem na „wieczorówkę”, zobaczyłem jak Rosjanie holowali dok z Basenu Północnego. Wszystko widziałem dokładnie, ponieważ byłem na promie Świnoujście, który wtedy pływał koło kapitanatu portu. Z tego co pamiętam mówiono, że popłyną do portu Bałtyjsk w Królewcu. Zostawili dwa holowniki parowe z okresu I wojny światowej, które służyły wtedy do wprowadzania jednostek na dok. Były tak stare, że ich nie wzięto.