Im bliżej zakończenia zbiórki do puszek tym więcej osób przybywa z pełnymi puszkami. Do „bankowego okienka w sztabie ustawiła się kolejka.
fot. iswinoujscie.pl
Panie z banku w sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie mają chwili wytchnienia. Pracują cały dzień ale prawdziwa gorączka w sztabie dopiero przed nimi!
Im bliżej zakończenia zbiórki do puszek tym więcej osób przybywa z pełnymi puszkami. Do „bankowego okienka w sztabie ustawiła się kolejka.
fot. iswinoujscie.pl
Po godzinie 16.00 kolejka wolontariuszy chcących rozliczyć kolejną puszkę kończyła się… za drzwiami biblioteki! 5-letni Samuel, jeden z najmłodszych wolontariuszy w Świnoujściu, 5-letni Sebastian, nie dałby rady gdy nie pomoc mamy. Po 16.00 licznik świnoujskim w sztabie zbliżał się już do 50 tysięcy złotych.