Na dzisiejszej sesji podjęta ma być uchwała o zamianie lokalu mieszkalnego wchodzącego w skład mieszkaniowego zasobu miasta na dwa odrębne lokale mieszkalne. O jaki konkretnie lokal chodzi? Nie wiadomo. Jaki jest powód tej zamiany? Tego także się nie dowiemy. W przesłanym mediom projekcie uchwały… nie ma uzasadnienia!
Przy anonimizacji danych urzędnicy magistratu poszli na całość. W projekcie uchwały zamazano nie tylko nr mieszkania i nazwiska osób, które je wynajmują (to akurat znajduje uzasadnienie). Jednak wymazanie nazwy ulicy, przy której mieści się lokal, można by już potraktować jako nieudostępnianie informacji publicznej. Nie chodzi przecież o prywatne mieszkanie prezydenta czy przewodniczącej rady miasta, ale o lokal gminy.
Czy chodzi o zatajenie informacji, które mogłyby nie zostać zaakceptowane przez mieszkańców?