W ubiegłym roku z opłaty uzdrowiskowej do budżetu naszego miasta wpłynęło ponad 8 mln 533 tys. złotych. Rok wcześniej – trochę mniej (7 mln 846 tys. złotych).
- Na podstawie o ustawy o uzdrowiskach, każda gmina, która pobiera opłatę uzdrowiskową, otrzymuje dotację z budżetu państwa w wysokości równej wpływom z pobranej opłaty w roku poprzedzającym rok bazowy – przypomina Hanna Lachowska główny specjalista z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta Świnoujście.
Rząd przymierza się do tego, by opłatę uzdrowiskową zlikwidować i zastąpić ją podatkiem turystycznym.
Przeciwne są temu gminy uzdrowiskowe. Argument jest konkretny: to doprowadzi uzdrowiska do finansowej zapaści.
Jaka jest opinia w tej sprawie prezydenta naszego miasta? Poniżej przedstawiamy pismo Janusza Żmurkiewicza skierowane do ministra sportu i turystyki.
„ (…)po zapoznaniu się z dokumentem przygotowanym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki pt. „Biała Księga Regulacji Systemu Promocji Turystycznej w Polsce” nie aprobuję zawartej w projekcie likwidacji opłaty uzdrowiskowej – pisze prezydent Świnoujścia, - która umożliwia samorządom finansowanie zadań wynikających z ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych i w związku z tym powinna bezwzględnie pozostać dochodem gmin.
Zadania, które stanowią katalog otwarty, wymienione w art. 46 ustawy dotyczą w szczególności:
1) gospodarki terenami, z uwzględnieniem potrzeb lecznictwa uzdrowiskowego, ochrony złóż naturalnych surowców leczniczych oraz budowy lub innych czynności zabronionych w poszczególnych strefach ochrony uzdrowiskowej;
2) ochrony warunków naturalnych uzdrowiska lub obszaru ochrony uzdrowiskowej oraz spełniania wymagań W zakresie dopuszczalnych norm zanieczyszczeń powietrza, natężenia hałasu, odprowadzania ścieków do wód lub do ziemi, gospodarki odpadami, emisji pól elektromagnetycznych, o których mowa w odrębnych przepisach;
3) tworzenia warunków do funkcjonowania zakładów i urządzeń lecznictwa uzdrowiskowego oraz rozwoju infrastruktury komunalnej w celu zaspokajania potrzeb osób przebywających w gminie w celu leczenia uzdrowiskowego;
4) tworzenia i ulepszania infrastruktury komunalnej i technicznej przeznaczonej dla uzdrowisk lub obszarów ochrony uzdrowiskowej, związanej ze spełnieniem warunków, o których mowa w art. 34 ust. 1 pkt 5 ustawy uzdrowiskowej.
Realizacja tych zadań, jak również zapewnienie odpowiedniego zakresu usług kulturalnych, utrzymanie terenów przestrzeni publicznej czy koszty opracowania operatu uzdrowiskowego (co wiąże się utrzymaniem dobrej jakości powietrza oraz restrykcyjnymi normami dotyczącymi hałasu) odbywa się w oparciu o środki finansowe pochodzące z opłaty i dotacji uzdrowiskowej – pisze Janusz Żmurkiewicz.
Świnoujście, podobnie jak inne gminy uzdrowiskowe, w ciągu ostatnich lat, chcąc podnieść standardy i zwiększyć konkurencyjność, inwestowało w realizację publicznej infrastruktury uzdrowiskowej, turystycznej, rekreacyjnej i komunalnej duże środki finansowe (własne, regionalne, krajowe i unijne) jak również te, pochodzące z opłaty i dotacji uzdrowiskowej. Wpływy z tytułu opłaty uzdrowiskowej i dotacji W roku 2018 wyniosły ponad 17 mln zł i mają tendencję wzrostową.
Utrata przychodów z opłaty i dotacji uzdrowiskowej pozbawi gminy uzdrowiskowe możliwości decydowania o kształcie i kierunku promocji, która będzie sterowana centralnie. Pozbawi je również środków na dalszy rozwój infrastruktury uzdrowiskowej oraz na utrzymanie już istniejącej – czytamy w piśmie do ministra. - Zwracam uwagę na fakt, że opłata uzdrowiskowa może być pobierana wyłącznie w miejscowościach znajdujących się na obszarach, którym nadano status uzdrowiska na zasadach określonych w ustawie uzdrowiskowej, co czyni ją opłatą dedykowaną wyłącznie gminom uzdrowiskowym, ze względu na szczególny charakter zadań, które wykonują.
Gminy uzdrowiskowe otrzymane środki z tytułu opłaty uzdrowiskowej zobowiązane są wydatkować wyłącznie na cele wskazane w ustawie. Wydatki te są bardzo często przedmiotem kontroli uprawionych organów. Zatem nie mogę zgodzić się ze stanowiskiem prezentowanym w w. opracowaniu (str.44) jakoby były one wydatkowane na inne cele niż te obowiązkowe – pisze Janusz Żmurkiewicz.
W przedmiotowym materiale analitycznym brak jest wskazania źródła ewentualnej rekompensaty z tytułu utraconych wpływów. Na uwagę zasługuje również fakt, iż stawka podatku od nieruchomości, w których znajdują się zakłady lecznictwa uzdrowiskowego jest o wiele niższa niż pozostałych nieruchomości lub związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Ustawodawca wprowadzając opłatę uzdrowiskową uwzględnił utracone dochody gmin uzdrowiskowych z tytułu podatku od nieruchomości i dlatego ustanowił ją w stawce wyższej niż opłata miejscowa.
Wyrażam nadzieję, że przygotowany przez Ministerstwo dokument rozpocznie szeroko rozumiane konsultacje, do których zostaną zaproszeni Wszyscy interesariusze poruszanych zagadnień, w tym samorządy oraz środowiska turystyczne celem przedstawienia faktycznych kosztów funkcjonowania miast uzdrowiskowych w naszym kraju” – kończy Janusz Żmurkiewicz.