iswinoujscie.pl • Poniedziałek [25.11.2019, 17:12:15] • Świnoujście
Nad morzem nie czuć chłodu nadchodzącej zimy!

fot. iswinoujscie.pl
24 listopada 2019 roku, chłodna niedziela. Słońce schowane głęboko za chmurami. Mieszkańcy i jesienni goście Świnoujścia korzystali z niedzieli handlowej. Ale handel, nawet w ten pochmurny i chłodny dzień, ma w naszym mieście mocnego konkurenta-atrakcję całoroczną, z którą nie mogą konkurować największe nawet przeceny. To plaża i promenada. Wystarczyło wyjrzeć za okno by nabrać przekonania, że lepiej jest kibicować naszym skoczkom przed telewizorem albo poczekać na kolejny odcinek serialu. O atrakcjach kulturalnych w mieście też można zapomnieć w jesienne niedziele. Pozostaje spacer, nadmorskie kafejki (niektóre nawet ogrzewane !), przechadzka brzegiem, a tu atrakcją jest nie tylko bliskie spotkanie z łabędziem. Wielkie zainteresowanie wzbudzają kąpiele świnoujskich morsów. W niedzielę, w wodzie o temperaturze 4 stopni, w morzu pluskało kilkadziesiąt osób!
Coraz bardziej zbliżające się do zera temperatury ich nie odstraszą. Ci którzy przekonali się do zimnych kąpieli będą przez chłodne weekendy jedną z większych plażowych atrakcji. I nie przeszkadza im także brak szatni Korzystają z otwartego tarasu centrum koordynacyjnego ratowników troszkę, żałując, że pustych zimą pomieszczeń nie można raz w tygodniu choćby udostępnić jako szatnię.
Po obowiązkowej rozgrzewce w piaskach plaży, morsy wskakują radośnie w zimne fale. I choć niektórzy nie wytrzymują w sodzie zbyt długo to zdecydowana większość pluska w morzu, nawet pół godziny! Zwolenników zimowych kąpieli wciąż przybywa. Zachęca ich przykład doświadczonych morsów wśród których odnaleźć można także znane w Świnoujściu osoby. Jedną z nich jest Przewodnicząca Rady Miasta Elżbieta Jabłońska.

fot. iswinoujscie.pl
Podczas gdy jedni hartują ciała inni wolą, w ciepłych paltach, dopingować ich na brzegu. Ale nie brakuje także osób, które, od nadmorskiej bryzy wolą... nadmorską promenadę. Tu przyciągają inne atrakcje. Na pełnych obrotach pracuje handel i usługi. W przewoźnym zakładzie foto o zdjęcie do dowodu co prawda nie będzie łatwo ale można za to wrócić do domu z fotką na tle zachodu słońca. Nawet gdy tego prawdziwego zabraknie.
Chłodną promenadę rozgrzewają nie tylko winne grzańce ale też... zakochani. Parki włóczą się po deptaku. Pamiątką, którą niejedna zakochana para pozostawiła nad brzegiem jest kłódka z imionami. Zawieszane niegdyś na barierkach wydmowego deptaka, dziś znalazły miejsce na wielkim metalowym sercu przy wejściu na plażę.
Największym obecnie utrudnieniem dla spacerowiczów jest trwający remont starej promenady. Posuwające się w żółwim tempie prace, przed zimową przerwą utknęły na, najbardziej niekorzystnym dla chcących pospacerować, etapie. Do kawiarenki popularnego „Słodkiego Centrum" trzeba już brnąć w budowlanym błocie. Także przejścia na plażę są większości przystosowane raczej do jazdy „terenówką" z napędem na cztery koła aniżeli dla dwunożnych istot.

fot. iswinoujscie.pl
Mimo wszystko, wzdłuż najbardziej uczęszczanych wejść na kąpielisko pełną parą pracuje gastronomia, handel pamiątkami oraz ten obnośny.
Hitami listopadowej promenady są, otoczone głównie przez pannie domu stoisko z nożami tarkami. Na oczach klientów właściciele wyczarowują tu bajeczne kształty owoców i warzyw.