iswinoujscie.pl • Sobota [23.11.2019, 21:24:10] • Świnoujście
Zasłaniały widok, a samochody nie miały gdzie stać. Drzewa poszły „pod topór”

fot. iswinoujscie.pl
Jak głosi znane powiedzenie „ryba psuje się od głowy”. Można dodać także inne o „przykładzie, który idzie z góry” ale nie o wyszukiwanie stosownych sformułowań tu chodzi. Najwyraźniej, mieszkańcy szeregu domów przy ul. Konstytucji 3 Maja doszli do wniosku, że w Świnoujściu wycinki są po prostu „w modzie” i zaprosili drwali przed swoje domy. Już od połowy listopada, teren ten został sukcesywnie ogołocony z dużych drzew. A zostaną wąskie pasy trawników i obszerne parkingi.
Zatrudniona do realizacji zadania firma, uwinęła się z pracą i wreszcie, na wspomnianych posesjach można swobodnie odetchnąć. Żadne gałęzie już nie przeszkadzają. Najwyraźniej mieszkańcy wzięli przykład z prezydenta-„drzeworęba” i nie mieli żadnych skrupułów wobec starej osiedlowej zieleni. Co ciekawe, wycince towarzyszy organizacja przydomowych ogródków. Być może jakieś kwiatki wyrosną tu już w przyszłym roku ale na nowe drzewa (jeśli w ogóle zostaną posadzone) poczekać trzeba będzie.. kilkadziesiąt lat.

fot. iswinoujscie.pl
Najbardziej zaskoczyła nas jednak informacja, którą usłyszeliśmy od realizujących wycinkę pracowników. Jak mówią-"mieszkańcy zamówili wycinkę bo.. drzewa zasłaniały im widok słońce". No cóż, można i tak... Teraz będą mieli za to bardzo dużo słońca i widok na betonowe ściany sąsiadów... Ale wycinka miała, jak się wkrótce okazało – zupełnie inną przyczynę. Samochody mieszkańców nie mieściły się już na dotychczasowych parkingach. Cały więc szereg podwórek wzdłuż ulicy Konstytucji 3-go Maja zmienia się się w jeden wielki „autodrom”.

fot. iswinoujscie.pl
Argumenty mieszkańców, musieli uznać urzędnicy wydając zgodę na wycinkę. A przecież zupełnie świeża jest krytyka władz samorządowych ze strony Najwyższej Izby Kontroli. W opublikowanym wiosną tego roku dokumencie inspektorzy Izby stwierdzili, że: „Gminy nie miały dostatecznej kontroli nad wycinką drzew i krzewów, a częste zmiany prawa potęgowały chaos” Jak wynika ze wspomnianego raportu Najwyższej Izby Kontroli zezwolenia na wycinkę drzew wydawano na przykład na podstawie niekompletnych wniosków. Najwyższa Izba Kontroli (NIK) skontrolowała w latach 2015 - 2018 (do maja 2018 r.), czy organy administracji publicznej - marszałkowie województw, starostowie, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast - prawidłowo realizowały zadania związane z usuwaniem drzew i krzewów oraz zagospodarowaniem pozyskanego drewna. To właśnie po publikacji tego raportu tym raporcie w Sejmie rozpoczęły się prace nad nowelizacją Ustawy o Ochronie Przyrody. W praktyce. Przyroda, jak widać jest wciąż „w odwrocie”.