iswinoujscie.pl • Poniedziałek [26.03.2007, 00:15:53] • Świnoujście

Na ryby !!!

Na ryby !!!

fot. Sławomir Ryfczyński

Mimo, że chłody nie ustępują, wiosna zachęca do wyjścia w plener. Na Wybrzeżu Władysława IV nie coraz częściej pojawiają się wędkarze.

Kiedyś wody wokół Świnoujścia były prawdziwym rajem. Kontrolujący zjawiali się rzadko. Ale czasy „hulaj dusza” dawno już się skończyły. O wędkarzach robi się głośno, gdy upomną się o swoje, zaprotestują. W tym roku sezon na świeżą rybkę rozpoczyna się bez hałasu. Niepokoją za to opinie gości na wędkarskim forum internetowym. Ciekawe, co na to nasi?

Treść opinii;

Cześć.
Mieszkam od niedawna w Świnoujściu i to, co tu zobaczyłem parę dni temu przeraziło mnie. Na terenie portu (w sumie to chyba centrum miasta) w biały dzień na nabrzeżu w pobliżu gazowni, jeśli ktoś się orientuje gdzie to jest stało ze 40 wędkujących, z tym, że tylko kilku łapało regulaminowo na robaki bądź gumy, a zdecydowana większość na tzw. blachę a prawdę mówiąc na szarpaka ( kotwica czasami nawet dwie, ciężarek). Widziałem jak wyciągali niewymiarowe sandacze, okonie i jazgarze. Ile ryb musieli okaleczyć tego nie da się opisać. Kiedyś mieszkałem w Kołobrzegu i również widziałem jak w dzień bezczelnie kłusowali ( szarpali troć w okresie ochronnym), ale w końcu zrobili z tym porządek. W Świnoujściu jak na razie nie widzę żeby ktoś z tym chciał cokolwiek zrobić. Myślałem, że kłusownictwo przynajmniej w dzień i to w centrach miast jest już historią. Widocznie przepisy naszego prawa nie są zbyt mocnym argumentem żeby najpierw dwa razy się zastanowić zanim pójdzie się kłusować. Chciałem się zapytać czy podobna sytuacja ma miejsce w innych miastach i co wy o tym sądzicie?

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/627/