iswinoujscie.pl • Sobota [02.11.2019, 21:47:20] • Świnoujście
Rosjanie opuścili naszą wyspę i... swoje psy

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Po 47 latach stacjonowania wojsk sowieckich na wyspie Uznam, w Świnoujściu pozostały smutne zagubione psy. Porzucone zwierzęta były w szoku. Ich przyjaciele nagle zniknęli. Nikt już nie mówił po rosyjsku.
Był początek lata 1992 roku, kiedy Rosjanie zaczęli wycofywać się z terenów bazy wojskowej w Świnoujściu. Na mocy porozumień rządowych zajęte wcześniej obiekty na terenie naszego miasta były sukcesywnie oddawane dla administracji Urzędu Miasta Świnoujście. Na polecenie prezydenta Leszka Miłosza powstała specjalna grupa fachowców, dzięki której można było zinwentaryzować i wycenić tereny oraz obiekty, które sukcesywnie szły na przetarg. Były to czasy szybkich decyzji, ale nie dlatego chcę przypomnieć tamte czasy...

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
W ciągu pół roku, do grudnia 1992, Rosjanie opuścili naszą wyspę. Pozostawili nam nieco bałaganu i… psy. Porzucone zwierzęta były w szoku. Błąkały się po mieście. Ich przyjaciele nagle zniknęli. Nikt już nie mówił po rosyjsku. Były takie dwa miejsce, o których wiem, gdzie zwierząt było szczególnie dużo. To Basen Północny i tereny Mulnika.
Opowiem Wam historię pewnej suki, która w wysadzonym bunkrze na wydmach naprzeciw Dolnej Odry (dzisiaj jest tam Hotel Interferie) oszczeniła się i wychowywała swoje szczenięta.

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
Któregoś dnia przyszedł do mojego zakładu fotograficznego dobry znajomy i zaproponował mi wychowanie szczeniaka. To właśnie On zaprowadził mnie na te wydmy i pokazał miejsce tych szczeniaków, dzieci pół dzikiej "wilczycy".
Opowiedział mi całą historię… jak był na spacerze ze swoim psem i odkrył to legowisko. Szczeniaki postanowił dokarmiać. Znajomy obserwował ten teren i zauważył tę wilczycę. Była nieufna, chowała się i nie chciała wskazać miejsca swoich dzieci. Polowała i żyła w naturze. Był to 28 grudnia 1994 roku, równo dwa lata po opuszczeniu przez Rosjan Świnoujścia. Znajomy przynosił psom mięso i mleko, co widać na zdjęciu. Po pewnym czasie podbierał po jednym szczeniaku, by wilczycy było lżej wykarmić potomstwo.