18 października po godzinie 18:00 zaczyna robić się ciemno, spada widoczność. Na plaży nie ma oświetlenia, więc wszystko pogrąża się w szarówce. Jak 71-latka znalazła się w morzu, nie wiadomo. Do tonącej kobiety wezwano ratowników medycznych. Gdy przyjechali na miejsce, kobieta była już na brzegu, została wcześniej wyciągnięta z wody. Jej życiu nic nie zagrażało.
- Po godzinie 18 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące kobiety, która miała topić się w morzu. Po przybyciu na miejsce zespół ratownictwa medycznego zastał pacjentkę w wieku 71 lat, która została wyciągnięta z morza. Pacjentka była przytomna, jej parametry życiowe były w normie. Została przewieziona do szpitala- informuje Paulina Targaszewska rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.