Z działek pod budowanymi przy promenadzie trzema obiektami spółki Auran oraz przy hotelu Everdin zniknęły prawie wszystkie drzewa. Wielu mieszkańców przeciera ze zdumienia oczy. Czy nie obowiązują tam przepisy dotyczące strefy uzdrowiskowej "A"? Pytań jest więcej: czy ta zabudowa jest zgodna z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego? Kto podpisał się pod zgodą na taką wycinkę? Ile inwestorzy zapłacili za tę – jak twierdzi wielu mieszkańców – rzeź?
Podobne pytania rodzą się, gdy się spojrzy na działkę leżącą naprzeciwko hotelu Hamilton. Tu powstają trzy apartamentowce "Apart Parku".
Jak informuje magistrat, drzewa z działek należących do Inwestorów (spółka Auran i spółka Platinium Resort) zostały usunięte po uzyskaniu wymaganych zezwoleń, w tym zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie i decyzji Janusza Żmurkiewicza, prezydenta Świnoujścia.
- Wycinka drzew pod budowę kompleksów hotelowych jest zgodna z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego dla Dzielnicy Nadmorskiej, przyjętym przez Radę Miasta Świnoujście - informuje główny specjalista Hanna Lachowska z biura informacji i konsultacji społecznych świnoujskiego urzędu miasta.
Jak dowiedział się nasz portal, spółka Auran zapłaciła za usunięcie drzew 274 941,50 zł oraz zobowiązała się do wykonania nasadzeń zastępczych w ilości 36 sztuk. Spółka Platinium Resort sp. z o.o. za usunięcie drzew zapłaciła 608 808,58 zł. Ma też obowiązek wykonać nasadzenia zastępcze (136 drzew).