W ubiegłym roku do Polski trafiło blisko 20 milionów ton węgla z zagranicy, w zdecydowanej większości z Rosji. W tym czasie z naszego kraju wyjechało niespełna 5 milionów ton węgla. Różnica między importem, a eksportem nigdy nie była jeszcze taka duża.
– Statki takie jak ten, którego rozładunek powstrzymują aktywiści, docierają do gdańskiego portu niemal bez przerwy. Węgiel z zagranicy wykorzystywany jest w polskich elektrowniach, elektrociepłowniach, domach i przemyśle. Protest prowadzony przez aktywistki i aktywistów zwraca uwagę na konieczność pilnej i sprawiedliwej transformacji polskiego systemu energetycznego i odejścia od spalania węgla – powiedział Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska.
– Ponad trzy czwarte Polek i Polaków popiera postulat odejścia od węgla do 2030 roku. Nasze społeczeństwo, na co dzień tak podzielone, w tej kwestii jest zgodne - niezależnie od poglądów politycznych i partii, na które głosujemy, zdecydowana większość z nas chce Polski bez węgla oraz rozwoju czystych i bezpiecznych odnawialnych źródeł energii. Aktywiści i aktywistki, którzy protestują w gdańskim porcie, są głosem Polek i Polaków. Głosem, który muszą w końcu przestać ignorować – dodał Paweł Szypulski.