- Proszę o nagłośnienie sytuacji, która wystąpiła dzisiaj na przeprawie promowej Warszów w godzinach ścisłego szczytu.
Ja zaobserwowałem wjazd pojazdu dostawczego Mercedes Sprinter na prom Bielik III o godz. 15.20 w dniu 5 września 2019 wraz z przyczepą do transportu koni. Zespół pojazdów zablokował minimum 3 miejsca na promie dla samochodów osobowych. Na szczęście w przyczepie nie były przewożone żadne konie, mimo to wokół pojazdu rozchodził się zapach charakterystyczny dla stadniny koni. Mało tego - pojazd nie miał identyfikatora uprawniającego do wjazdu na promy Bielik. Dodatkowo przed wjazdem na prom stoją znaki zakazu "zakaz wjazdu samochodów ciężarowych o masie powyżej 3 ton" oraz "zakaz wjazdu pojazdów silnikowych z przyczepą". Drugi z tych znaków nie dotyczy pojazdów z przyczepą jednoosiową oraz z naczepą. Pojazd wjechał więc na prom pomimo aż 2 znaków zakazu zakazujących wjazd takich pojazdów na prom.
iswinoujscie.pl • Sobota [07.09.2019, 08:57:37] • Świnoujście
fot. Czytelnik
Opisywana przez Czytelnika sytuacja polegała na tym, że mimo dwóch znaków zakazu, na pokład Bielika wjechał samochód ciężarowy o masie powyżej 3 ton, w dodatku ciągnący przyczepę. Nie posiadał również identyfikatora uprawniającego do korzystania z przeprawy w centrum.
fot. Czytelnik
Proszę o ustalenie, kto jest odpowiedzialny za wpuszczenie tego pojazdu lub raczej zespołu pojazdów na prom mimo, iż kierujący nie mógł na ten prom wjechać. Charakterystyczne były nr rejestracyjne pojazdu: Z0 KONIE oraz przyczepy Z1 KONIE - opisuje oburzony Czytelnik.
O wyjaśnienie sytuacji redakcja zwróciła się do Żeglugi Świnoujskiej.
- Pragniemy poinformować, że przejazd pojazdu o którym wspomina czytelnik odbył się w ramach organizowanych przez Świnoujską Organizację Turystyczną "VIII DNI Twierdzy na Wyspach" - Żegluga Świnoujska.