Prezydent Janusz Żmurkiewicz wraz z żoną od kilu lat jedzą obiady, tzn. zupę i drugie danie, w restauracji „Weranda” w Cesarskich Ogrodach – informuje jeden z naszych Czytelników – i to za 8 zł od osoby. Kwota taka jest zapisywana i zaznaczana w zeszycie, a na koniec miesiąca uregulowana przez państwo Żmurkiewiczów.
Za pośrednictwem naszego portalu Czytelnik zwraca się do prezydenta naszego miasta:
- Proszę nam wytłumaczyć, jak to się ma do ulg, które dostaje kompleks hotelowy. Czy to nie pokazuje jakiegoś układu? Prosimy o wytłumaczenie się przed mieszkańcami miasta. Mam nadzieję, że dostanę odpowiedź w miarę szybko i opublikuje Pan to też na swoim FB.
Co na to sam prezydent? Zapytaliśmy.
- Korzystam z obiadów w stołówce hotelu „Cesarskie ogrody” wraz z pracownikami hotelu i innymi podmiotami – przyznaje Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. – Cena jednego obiadu to 14 złotych. Korzystam z nich nieregularnie. Na podstawie przedstawionego rachunku należność reguluję na koniec każdego miesiąca.