- Urzędujący w centrum miasta alkoholik (niedaleko UM) kupuje nieletniej młodzieży alkohol - napisał mieszkaniec.
fot. Czytelnik
Przepis mówiący o zakazie sprzedaży alkoholu osobom nieletnim sprawia, że młodzież chcąca zasmakować niedozwolonych trunków, musi szukać sposobów na ich zdobycie. Najczęściej pomocni okazują się stali bywalcy sklepów monopolowych, którzy stacjonują w ich pobliżu. Taki proceder zauważył jeden z naszych Czujnych Czytelników.
- Urzędujący w centrum miasta alkoholik (niedaleko UM) kupuje nieletniej młodzieży alkohol - napisał mieszkaniec.
fot. Czytelnik
Niestety, jest to dość rozpowszechniona praktyka. Jak jej zaradzić?