Jak głosi jedna z historii, po raz pierwszy ziemniaki Hasselback zostały podane ponad 200 lat temu w skromnej restauracji Hasselbacken w Szwecji. Z kolei według innej wersji danie w 1953 roku wymyślił młody kucharz Leif Elisson z Värmland (także pracujący w restauracji Hasselbacken). Dopiero wtedy zyskało ono popularność w Szwecji, gdzie ziemniaki Hasselback były podawane na śniadanie z chlebem, a potem stało się sławne na całym świecie. Takie pieczone ziemniaki można serwować na wiele sposobów – w zależności od preferencji. Sprawdzą się jako osobne danie, podane na ciepłym półmisku, z którego goście mogą samodzielnie nakładać sobie odpowiednie porcje. Aby były aromatyczne można je posypać świeżymi ziołami lub zaserwować z sosem tatarskim. – Ziemniaki nacięte w „harmonijkę” są dobrym pomysłem na grilla. Świetnie smakują w towarzystwie wielu rodzajów mięs, np.: karkówki, boczku lub kiełbasy. Aby przygotować smakowite danie, wystarczy pokroić kiełbasę i umieścić ją w miejscach nacięć ziemniaków, a następnie upiec na ruszcie. Taką potrawę można serwować z lekką sałatką lub surówką – mówi Małgorzata Wódkiewicz z Zakładów Mięsnych Pekpol Ostrołęka.
Ziemniaki a la Hasselback z kiełbasą ostrołęcką
Ilość porcji: 4
Czas przygotowania: 20 minut + grillowanie
Stopień trudności: łatwe
Składniki:
• 4 duże ziemniaki
• 2 sztuki kiełbasy ostrołęckiej ZM Pekpol
• 1 ząbek czosnku
• świeży majeranek
• olej
• sól i pieprz
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy ze skórki. Ostrym nożem nacinamy prawie do końca. Uważamy, aby nie przekroić ich na pół. Kiełbasę kroimy w plasterki. Z majeranku odrywamy listki. Czosnek kroimy w cienkie plasterki.
W szczeliny w ziemniakach wciskamy kiełbaskę, majeranek i co parę szczelinek czosnek. Całość skrapiamy olejem i doprawiamy solą i pieprzem.