Unijna Dyrektywa z 16 grudnia 2002 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (dalej: Dyrektywa) obowiązuje w krajach Europy od 2006 r. Ma ona ograniczyć rosnące w szybkim tempie zapotrzebowanie na energię. Autorom przepisów zależy na poprawianiu w krajach Unii Europejskiej energetycznej właściwości budynków, uwzględniającej zewnętrzne i wewnętrzne wymagania klimatyczne.
Polska o trzy lata odłożyła datę wprowadzenia Dyrektywy, ponieważ nie dysponowała odpowiednią liczbą fachowców z uprawnieniami energetycznymi. Certyfikacja energetyczna znalazła się teraz w centrum zainteresowania, gdyż wnosi nowe zadania i obowiązki dla budujących domy i właścicieli nieruchomości oraz dla samorządów i administracji centralnej.
W kilku krajach Unii Europejskiej wprowadzenie dobrowolnych certyfikatów energetycznych przyniosło pożądane efekty, zanim zaczęło obowiązywać prawo. Zmniejszyło się zużycie drożejącej i coraz bardziej poszukiwanej energii.
Obrót nieruchomościami tylko z certyfikatem
Wymagania zawarte w Dyrektywie zostały przeniesione do polskiego prawa nowelizacją ustawy - Prawo budowlane z 19 września 2007 r. Przepisy te wejdą w życie od 1 stycznia 2009 r. Szacunki są różne - rocznie będzie potrzebnych od dwustu do pięciuset tysięcy, a nawet miliona świadectw oceniających pod względem energetycznym budynki i inne nieruchomości. Część z tych certyfikatów będą musiały zamówić samorządy odnośnie do mienia należącego do ich zasobów.
- Świadectwem energetycznym będzie musiał legitymować się prawie każdy nowy budynek i lokal mieszkalny, budynek zamieszkania zbiorowego czy użyteczności publicznej. Obowiązkiem objęto również budynki przeznaczone do sprzedaży lub przeznaczone do zawarcia nowej umowy najmu - tłumaczy Roman Ratowski, dyrektor biura Regionalnego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Toruniu. Od 2009 r. obrót mieszkaniami i innymi lokalami zależeć będzie od ich klasy energetycznej. Świadectwo wskazywać będzie, z jakimi kosztami wiąże się utrzymanie całego budynku lub mieszkania.
W sektorze samorządowym pierwszy pilotażowy certyfikat energetyczny wystawiono w maju br. zabudowaniom Szkoły Podstawowej nr 6 w Zamościu.
Dyrektywa ma ograniczyć zużycie energii
Dyrektywa wprost apeluje do samorządowców, pracowników administracji państwowej oraz do mieszkańców i użytkowników lokali o racjonalizację zużycia energii. Opisano w niej, jak:
• wyliczać zintegrowaną charakterystykę energetyczną,
• stosować minimalne wymagania energetyczne w rozpoczynanych budowach,
• kontrolować systemy grzewcze i klimatyzacyjne.
Wymienione w dokumencie obowiązki tworzą nowe standardy w projektowaniu, wykonawstwie i eksploatacji budynków. Zapowiadają też modyfikację krajowego i zagranicznego rynku obrotu nieruchomościami.
Kto wydaje świadectwa energetyczne
Certyfikaty wydawane będą przez uprawnione do tego "osoby wykonujące świadectwo charakterystyki energetycznej" (pojęcie z ustawy z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane). Zasady nabywania uprawnień określa rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 21 stycznia 2008 r. w sprawie przeprowadzania szkolenia oraz egzaminu dla osób ubiegających się o uprawnienie do sporządzania świadectwa charakterystyki energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego oraz części budynku stanowiącej samodzielną całość techniczno-użytkową. Według Ministerstwa Infrastruktury w początkowym okresie obowiązywania dyrektywy należy przygotować około 1,5 tys., a docelowo pięć tysięcy specjalistów.
W Polsce funkcjonuje już około pięciu tysięcy przeszkolonych audytorów energetycznych. Jednak z tej liczby zaledwie około dwustu złożyło egzaminy otwierające drogę do wystawiania certyfikatów. Mimo że certyfikacja budynku jest procesem mniej skomplikowanym niż audyt nieruchomości (który jest rodzajem biznesowego planu ograniczenia energochłonności budynku), to jednak audytorzy, bez egzaminu państwowego, nie mogą wystawiać certyfikatów.
- Moje obawy budzi brak metodologii sporządzania świadectw i jednolitej aplikacji komputerowej. Do sporządzenia certyfikatu niezbędna jest znajomość około trzydziestu unijnych norm, z których do dziś zaledwie kilka przetłumaczono na język polski - mówi Aleksandra Łangowska, audytor z Torunia.
Jak powinno wyglądać świadectwo
Nie są jeszcze znane dokładnie metody obliczania charakterystyki energetycznej oraz wzory świadectw. Projektowane rozporządzenie w tym zakresie będzie jednak musiało spełniać warunki określone w dyrektywie.
Zawartość rozporządzenia
Z informacji uzyskanych w Ministerstwie Infrastruktury wynika, iż rozporządzenie odnośnie do obliczania charakterystyki energetycznej budynków składać się będzie z kilku części: przepisów ogólnych, określenia formy świadectwa, opisu sposobu jego sporządzania oraz metodologii obliczania charakterystyki energetycznej. Do rozporządzenia dołączonych będzie najprawdopodobniej pięć załączników:
1. Wzór świadectwa energetycznego:
• strona tytułowa świadectwa zarezerwowana będzie na przedstawienie podstawowych danych budynku i jego klasy energetycznej,
• na stronie drugiej umieszczony będzie opis techniczny budynku,
• stronę trzecią przeznaczono na charakterystykę energetyczną - zapotrzebowanie na energię cieplną, energię elektryczną do klimatyzacji, oświetlenia,
• na stronie czwartej zamieszczane będą wskazówki o możliwości zmniejszenia zużycia energii poprzez procesy modernizacyjne.
2. Wzór świadectwa energetycznego lokalu mieszkalnego:
• strona pierwsza prezentuje dane o lokalu i jego klasie energetycznej,
• strona druga zawierać będzie opis charakterystyki techniczno-użytkowej oraz energetycznej.
3. Załącznik opisujący zasady wyznaczania klasy energetycznej budynku, lokalu mieszkalnego lub części budynku będącej samodzielną całością techniczno-użytkową, uwzględniające wartość wskaźnika zintegrowanej oceny energetycznej.
4. Załącznik określający sposób obliczania i oceny charakterystyki energetycznej budynku wyłącznie mieszkalnego lub samodzielnej części budynku wyłącznie mieszkalnej, a także lokalu mieszkalnego, niewyposażonych w instalacje chłodzenia.
5. Załącznik określający metodologię wyliczania charakterystyki energetycznej dla pozostałych typów budynków.
Prace nad treścią rozporządzenia i jego załączników jeszcze trwają. Muszą zostać zakończone przed 1 stycznia 2009 r.