Nikt, kto po przebudzeniu się, ujrzy nad sobą wielkiego pająka, nie potrafi zachować zimnej krwi. Tak też było, gdy w poniedziałek po godzinie 7:00, śpiący turyści odkryli w swoim namiocie egzotyczny okaz tego szczękoczułkowca.
Autor: Klaus Eppele( fot. iswinoujscie.pl )
Chwile grozy przeżyli wypoczywający w namiocie turyści, gdy ujrzeli ogromnego jak dłoń pająka. Wezwali na pomoc strażaków!
Nikt, kto po przebudzeniu się, ujrzy nad sobą wielkiego pająka, nie potrafi zachować zimnej krwi. Tak też było, gdy w poniedziałek po godzinie 7:00, śpiący turyści odkryli w swoim namiocie egzotyczny okaz tego szczękoczułkowca.
fot. Andrzej Ryfczyński
Postanowili wezwać na ratunek straż pożarną. W zgłoszeniu była mowa o pająku egzotycznym, wielkim niczym dłoń i budzącym grozę swoją obecnością w niewielkim namiocie znajdującym się na terenie Basenu Północnego.
Strażacy, którzy potraktowali sprawę z należytą powagą, udali się szybko na interwencję. Po wejściu do namiotu zlokalizowali "bestię" - jej wielkość nie przekraczała 1-2 cm.
Zastanawiające, o czym wcześniej śnili mieszkańcy namiotu...