iswinoujscie.pl • Niedziela [21.07.2019, 10:29:28] • Bansin

Czytelnik: Chciałbym poruszyć sprawę tzw opłat klimatycznych ściąganych przez Niemców na terenach przygranicznych od Ahlbeck po Zinnowitz

Czytelnik: Chciałbym poruszyć sprawę tzw opłat klimatycznych ściąganych przez Niemców na terenach przygranicznych od Ahlbeck po Zinnowitz

fot. Czytelnik

Opłata klimatyczna to podatek jaki muszą zapłacić turyści za każdą dobę pobytu w atrakcyjnych przyrodniczo lub uzdrowiskowych, jeśli przebywa się w nich dłużej niż 24 godziny. Wiąże się z urlopem spędzanym w takich właśnie, atrakcyjnych, miejscach. Świnoujście bez wątpienia do takich należy. Jednak wiemy, że od mieszkańców naszego miasta tuż za miedzą również pobierana jest taka opłata. Sprawę opisuje Czytelnik, który nie zgadza się, by płacić za sam fakt wjechania za pobliską granicę, podczas gdy Niemcy przyjeżdżający do Świnoujścia po zakupy takich opłat nie wnoszą.

"Po pierwsze "opłata klimatyczna" to zwykły eufemizm. Jest to po prostu myto lub haracz na potrzeby urzędów. Za co ta opłata klimatyczna to kolejny punkt. Za wąchanie spalin z tysięcy aut ,które się mija jadąc np. ścieżką rowerową wzdłuż szosy?

Kolejna sprawa to sposób ściągania tych opłat. Oczywiście są stosowne automaty w kilkunastu miejscach, ale z powodów powyższych nie mam i nie będę miał zamiaru z nich korzystać. Dlaczego mam wykupować bilet skoro niemieccy turyści całymi tabunami z kilku stron wjeżdżają do naszego miasta i nie płacą grosza? Dlaczego nasi rajcy z prezydentem na czele bagatelizują problem? Ładnie jest się chwalić na wszystkich forach, że współpraca między sąsiadującymi gminami układa się znakomicie na wszystkich płaszczyznach, a proza życia wygląda inaczej?

Dlaczego niemieccy "ściągacze" czają się w różnych zaułkach, wyskakują jak króliki z kapelusza i wyławiają Polaków z tłumu każąc płacić haracz? Robią to podstępnie i z satysfakcją co przypomina niesławne czasy."

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/61079/