iswinoujscie.pl • Wtorek [16.07.2019, 17:54:01] • Świnoujście

Trzy listy w butelce - ostatnie pożegnanie mężczyzny. Pan Dariusz wyłowił butelkę

Trzy listy w butelce - ostatnie pożegnanie mężczyzny. Pan Dariusz wyłowił butelkę

fot. Sławomir Ryfczyński

Pan Dariusz w czasie służby pracuje jako bosman bazy rybackiej po stronie Warszowa. Jego zadaniem jest pilnowanie jednostek i zabezpieczenie oraz obchód całej bazy. Kilka dni temu obchodząc bazę zauważył, że coś pływa za burtą jednej z jednostki. Stwierdził, że to wyciągnie i tak też zrobił.

- Spojrzałem, że to taka sympatyczna, miła rzecz, no to po służbie wsadziłem to do samochodu i stwierdziłem, że oddam to do redakcji, żeby ta odnalazła właścicieli i oddała znalezisko w ich ręce. Szkoda, żeby taka sympatyczna rzecz, gdzieś tam się zmarnowała. Niech to idzie dalej w świat.

Mężczyzna wspomniał, że nie umie dobrze języka niemieckiego, dlatego poprosił znajomego o przetłumaczenie zawartości butelki. Niestety nie udało się. W szczelnie zamkniętej butelce znajdują się trzy listy ozdobione kokardką i spinaczami z serduszkiem (jeden od żony, drugi od córki i ostatni od wnuczki) napisane w języku niemieckim. Butelka jest wypełniona muszelkami i sztucznymi kwiatuszkami. List dotarł z Bansinu, w wodzie dryfował najprawdopodobniej od około dwóch miesięcy.

Każdy z listów opowiada o tym, jak bardzo kobiety kochały mężczyznę. W liście od żony jest również wspomniany moment poznania męża, młodzieńcze lata.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/61057/