Fuszerka w Parku Zdrojowym

Kostka ułożona pod ławeczką powinna wytrzymać co najmniej kilkanaście lat. Przecież tam nie jeżdżą TIRy tylko siadają spacerowicze.

Miejsce to wygląda jakby parkowały tam kilkutonowe samochody, a przecież jest to miejsce wypoczynku i trasa przy której w każdą sobotę odbywają się populane sobotnie biegi.

To miejsce na pewno nie zachęca do tego by przysiąść na ławeczce, a dla małych dzieci i osób strasznych wizyta w tym miejscu może skończyć się poważną kontuzją.

I pomyśleć, że za tę pracę zapłacono z naszych podatków.