Wraz z wejściem Polski do układu z Schengen na świnoujskiej plaży zniknął płot graniczny. Tym samym bez problemu można przejść idąc brzegiem morza do Niemiec. - Ale tuż za granicą swoje miejsce mają niemieccy naturyści, wielu polskich turystów na coś takiego nie jest przygotowanych - mówił radny Zając. - Prezentowanie golizny w miejscu publicznym jest dewiacją.
Sprawa odbiła się głośnym echem w zagranicznych mediach, pisano o tym w angielskiej i francuskiej prasie, informował o tym nawet chiński portal. - Nie mamy nic przeciwko naturystom, ale by uniknąć wątpliwości rozmawialiśmy na ten temat z zarządcą niemieckiej plaży - mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. - Rozmawialiśmy na temat tego, żeby ją oznakować.
Tablice mają być zamontowane prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.