To wejście na plażę czy na plac budowy? Aż prosi się o nieszczęście

Inwestycje związane z wejściami na plażę i Promenadą Zdrowia ciągną się jak flaki z olejem. Gorzej jednak, że nikt nie zwraca uwagi, że zaczął się sezon i te wystające druty powinny być zabezpieczone.

Ileż to razy byliśmy świadkami biegnących po plaży dzieci, które wzajemnie się przepychały mając przy tym zabawę. Niestety w tym roku problemy związane z ukończeniem wydawało by się prostej inwestycji, za grube miliony tak się opóźnia, że firmę i inwestora zastały wakacje.

Nie zwalnia to jednak nikogo z obowiązku zabezpieczenia tego miejsca w sposób właściwy.
Nie tylko dzieci są narażone na niebezpieczeństwo bo przecież wracających nocą z plaży turystów, po tak zwanych trzech piwach, również może spotkać poważne nieszczęście.