Pierwsze godziny wiosny już za nami. Na dwór nie chce się wychodzić, ale są miejsca gdzie jest nie tylko ciepło, ale nawet gorąco! Młodzi mieszkańcy Świnoujścia są bliscy opatentowania sposobów na zrównanie prawdziwej wiosny z … kalendarzową. W tym celu 21 marca w szkole Społecznego Towarzystwa Szkoły Gimnazjalnej powstało… Międzynarodowe Towarzystwo Przyjaciół Różowego Kwiatka.. Uczniowie zamierzają ponoć wystąpić o unijne dotacje na dogrzewanie pierwiosnków, które jak dotąd nieśmiało wyglądają za słońcem. Do swojej inicjatywy chcą przyciągnąć kolegów z innych krajów. Przygotowali nawet plakaty z informacją w kilku językach. I tak właśnie swoje ekologiczne zapędy połączyli z… nauką języków obcych.
Przyjemne z pożytecznym udało się również połączyć licealistom L.O. im Mieszka I.
Szkoła LO fot. Mateusz Królikowski
W tej szkole można mówić nawet o pewnej „przesadzie”. Atmosfera w wiosennych kącikach językowych była tak gorąca, że o mały włos przeskoczylibyśmy… do lata.
Szkoła LO fot. Mateusz Królikowski
W szkolnym Moulin Rouge niejednemu mogłoby zrobić się gorąco przy ognistym kankanie w wykonaniu licealistek. Na szczęście szkolny barek dysponował odpowiednia ilością napojów chłodzących, a uwagę łasuchów odwracało „małe co – nieco”. Ciasta i ciasteczka – wypieki narodowych kuchni przygotowali sami uczniowie. Piętro niżej – kolejna fala upałów. Tańce Irlandzkie okazują się być nie mniej ogniste niż kankan. A dla wszystkich niedowiarków licealiści mają oficjalny komunikat: swetry do szaf! Wiosna już jest!!!