Być może grupa tak spieszyła się, żeby opuścić nasze miasto, że wolała zaryzykować przywłaszczenie sklepowego wózka, niż własnoręczne niesienie ciężaru. Jednak, patrząc na rozkład sił wędrowców, z pewnością mądry podział ciężaru zakupów byłby równie dobrym rozwiązaniem. Zaletą wózka bez wątpienia jest to, że nikt z grupy nie został obarczony, w prowadzeniu mogli się zmieniać...