Jeżeli nawet byśmy przyjęli taki tok myślenia, że może to dlaczego wisi tam ta reklama, a nie inne?
W mediach możemy przeczytać, że urzędnicy magistratu chcą dbać o wizerunek miasta i twierdzą, tak jak organizacja turystyczna, że stoiska handlowe, które ustawiano wzdłuż ulicy Żeromskiego szpecą wizerunek miasta.
Na tym przykładzie widzimy jednak, że w naszym mieście „plandeka plandece nie równa” I jedno urzędnicy widzą a na inne jakoś dziwnie przymykają oczy? Ciekawe dlaczego?