Noc Muzeów przyciągnęła setki zwiedzających. Zobacz film!
fot. iswinoujscie.pl
Co roku, 18 maja możemy oglądać muzealne eksponaty w niezwykłych okolicznościach, także po zmroku, a pracownicy muzeów przygotowują z tej okazji niecodzienne atrakcje dla zwiedzających. To wszystko dzieje się z okazji, ustanowionego w 1978 roku Międzynarodowego Dnia Muzeów. Niespodzianki dla odwiedzających przygotowują z tej okazji największe placówki muzealne wielkich miast. Zarówno jednak mieszkańcy Świnoujścia jak i goście spędzający u nas ten wiosenny weekend, mogli późnym wieczorem 18 maja poczuć smak historii, poznając przy okazji zasoby świnoujskiego Muzeum Rybołówstwa Morskiego, którego pracownicy postarali się organizację intrygującej i pouczającej zarazem Nocy Muzeów. Goście nie zawiedli. Do późnego wieczora co rusz ktoś otwierał drzwi starego ratusza przy Placu Rybaka.
Goście ciągnęli do muzeum pojedynczo, w grupach znajomych ale nie brakowało także rodzinnych wycieczek. Przy Tym razem nie trzeba było wykupywać biletów. Każdy otrzymywał specjalny bilet bezpłatny ale nie tylko. Zachętą do uważnego poznania zbiorów była karta konkursowa; quiz, a na nim 25 pytań. Odpowiedź na każde znaleźć można było w opisach eksponatów z ekspozycji muzeum. Gdy ktoś miał trudności, pomocą służyli pracownicy muzeum. Przez cały czas, do dyspozycji gości była cała jego załoga. Dyrektor Barbara Adamczewska oraz jej współpracownicy; Małgorzata Płońska-Nagaba i Leszek Kamiński włożyli wiele pracy w przygotowanie ekspozycji do tej niezwykłej prezentacji, opracowanie scenariusza nocy.
fot. iswinoujscie.pl
Aby odpowiedzieć na wszystkie 25 pytań trzeba było przejść cały szlak ekspozycji, od akwariów z żywymi mieszkańcami mórz na parterze, poprzez piętro pełne pamiątek po rybakach Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i usług Rybackich „Odra" aż po ostatnią kondygnację z dokumentami historii budynku muzeum-dawnego ratusza oraz starszych i młodszych dziejów miasta.
Zwiedzanie o tak późnej porze mogło sprawić, że chętni mogli zapomnieć o kolacji. Dla tych, których dopadł głód od godziny 20.00 w jednym z gospodarczych pomieszczeń muzeum czekało pocieszenie. Czekał tam na nich kucharz z chochlą i świeżutka, gorąca zupa rybna wprost z garnka. Zupę przyrządzono z najsmaczniejszych ryb występujących w Bałtyku.
fot. iswinoujscie.pl
Wielką atrakcją nocy był pokaz przygotowany w sali poświęconej historii rybołówstwa. Znawca tej dziedziny, Michał Ostrowski, tłumaczył na czym polegała praca rybaka przed wiekami. Swoją pogadankę ilustrował nie tylko slajdami. Słuchaczom pokazywał na czym polegało plecenie sieci i inne rybackie zajęcia, na czym wypływali na morze. Przez cały wieczór rybaka sprzed wieków otaczała grupa słuchaczy. Nie brakowało także dzieci, dla których opowieści brzmiały wręcz baśniowo.
Prezentacje pradziejów rybołówstwa sąsiadują w świnoujskim muzeum z ekspozycją poświęconą współczesnej florze i faunie delty Świny. Nasze, niewielkie przecież, muzeum, od pewnego czasu staje się także multimedialnym. Obok eksponatów w gablotach możemy oglądać tam także projekcje filmów, poświęconych historii rybołówstwa, a także florze i faunie archipelagu 44 wysp. Projekcje były także jedną z atrakcji nocy muzeów.
A do muzeum ciągnęli wciąż nowi goście. Kolejni szukali odpowiedzi na zagadki quizu. Jaką wysokość może osiągnąć największy z pingwinów-pingwin cesarski? Odpowiedź i na to pytanie można odnaleźć w gablotach budynku przy Placu Rybaka. Tę akurat, wraz z eksponatem pozostawili tu na wieczną rzeczy pamiątkę rybacy trawlera PPDiUR „Tunek", powracający z pierwszej wyprawy polskiego rybołówstwa na wody Antarktydy. Nagroda przygotowana przez muzeum zostanie rozlosowana wśród wszystkich, którzy prawidłowo rozwiązali quiz.